PLANY DZIAŁANIA 2
Jutro tj. 19 listopada ma spotkanie z architektem adoptującym
i to właśnie on powie mi (mam nadzieję) co dalej
A we wtorek spotkanie z architektem wnętrz ... z miłą Panią Moniką ustalimy jak ma to wnętrze wyglądać ... poprzestawiamy ścianki ... może okna...
Co mi się w projekcie nie podoba mimo że się w nim "zakochałam"
- Łazienka dzieciaków jest bez okna
- gługi korytarz przy ich pokojach
- musi być robocza kuchnia - skoro to aneks - to chce mieć malutką zamkniętą kanciapę gdzie się będzie tylko gotowało - śmierdzący bigos gołąbki kalafiora i inne cuchnące ale smaczne potrawy
- brudownik - mieszkam na wsi ... i bedę miała spory ogród... lubię kosić trawę i coś tam zawsze sobie dłubać ... ale potem nie wiem co ze soba zrobić... gdzie się rozebrać żeby wszędzie nie natrzodzić poza tym znając moje dziewczyny - to mycie butów itp...
Poza tym projekt ma wszystko co mi potrzeba - łącznie z moją częścią po prawej stronie - MOJA sypialnia, moja GARDEROBA, moja ŁAZIENKA, mój GABINECIK
... i to wszystko po przeciwnej stronie niż dzieci - CUDO