Rozmowa z projektantką ... nie umiałam pojąć dlaczego pani chce zrobić swój projekt przed uzyskaniem pozwolenia na budowę...
Ale udało mi się "trafić" na anielsko cierpliwego architekta i po moich niejasnych dla niego wytłumaczeniach sam porozmawiał z projektantką ... i wszystko się pięknie wyjaśniło.
Każdy ma swoją politykę i ciągnie wór z kasą do siebie... a ty istoto płać bo budujesz się pierwszy raz i nie wiesz na czym to polega... w tej chwili dziekuję (nie wiem komu) że jestem taka męcząco upierdliwie dociekliwa...
Uwzględniając porojekty projektantki w papierach do pozwolenia na budowę trzeba by wszystko zmieniać w projekcie gotowym ....i dodatkowo płacić bo wówczas byłby potraktowany jako indywidualny. a tak projekt "idzie" tak jak jest i dopiero potem aneksami do pozwolenia wnosi się zmiany isotne a nieistotne zwyczajnie dostają metkę "nieistotne" i już!. Pan wyjaśnił mi że nawet fundamenty mozna w ten sposób zmienić...
i to wówczas on zrobi nieodpłatnie
Nie no człowiek ten... obym tylko na takich trafiała... przeprowadził mie przez ten koligację projekt właściwy - projekt od projektantki jak dzieciaka przez jezdnię - cierpliwie i spokojnie
Za uzyskanie wszystkich uzgodnien i pozwolenia na budowę chce ok 3600
Już kazał załatwić mapkę do celów projektowych (i tylko to spadło na mnie - reszta on).
Co uczyniłam dzwoniąc do geodety który "obsługiwał" nas wcześniej i wszystkie dane ma u sibie - zachciał 300 zl (całkiem nieżle :) )
Całość ma być gotowa po ok 3 miesiącach.
Nawet Jeśli teraz zdecyduje sie na gaz to potem owym aneksem można wprowadzić PC. i tak samo dach (wiązary)
Wychodzi na to że wszystko można tylko trzeba rozmawiać, pytac i trafiać na fajnych ludzi.
Przy okazji dowiedziałam się że projekt indywidualn mniej więcej taki jak MADERA to koszt ok 14 000 już z pozwoleniem na budowę czy jeszcze raz tyle co przy projekcie gotowym-typowym
Ostatecznie jak pani projektantka zacznie działac wiosną (każe sobie płacić całą kwotę z góry) to też będzie dobrze (kasa dłużej będzie w mojej kieszeni) jej projekty muszą być na etapie wylewania fundamentów... mamy czas...
To tyle na dzisiaj - o te wiedzę jestem mądrzejsza.... :)
Ubzdurałam sobie że chce miec dwie kuchnie - tzn taką mała zamkniątą kuchenkę - kuchnia, zlew kawałek blatu żeby można było przygotowac tam na ciepło wszystkie smierdzące potrawy - żeby zapachy nie szły na cały dom
hmmmm czy to dobry pomysł?
wówczas nie musze mieć jakiejś extra kuchenki (urządzenia) ani okapu tylko wszystko typowe bo to i tak będzie za zamkniętymi drzwiami
A może odzielic ten aneks takimi drzwiami suwanymi ... może przeszklonymi... a może z lustrem weneckim ... nie tracę nikogo z widoku a jestem "u siebie"
No co zrobię że lubię gotować ... piec i co tam jeszcze
hmmmm sama nie wiem
Ok. poczytam jeszcze o tych pompach... - jestem ZA ale ten koszt na początku dotego dodatkowa kasa (pozaprogramowa) na kratownicę i projektantka i 70 tyś nie moje...
Zastanawiałam się tez co to znaczy 21 st w domu i dzisiaj polożyłam termometr w pokoju - wolę chłodek - i te 21 st to właśnie ten mój chłodek ... długi rękaw jak nic
no nie wiem, nie wiem ...